Linie kierowane przez Michaela O'Leary'ego chcą przejąć całość niewypłacalnego niemieckiego przewoźnika Air Berlin. Stawiają jednak warunki. Ryanair wymaga dostępu do większej liczby danych dotyczących finansów przewoźnika.
Dyrektor generalny Air Berlin, Thomas Winkelmann, stwierdził, że sprawa dostępu do szczegółów finansowych była otwarta od maja, kiedy po raz pierwszy jego firma zakomunikowała, że szuka partnerów. Z tą opinią nie zgadza się jednak szef Ryanair. Jego zdaniem nie mogło się tak stać, ponieważ zgłoszenie upadłości nastąpiło dopiero w sierpniu.
O'Leary powiedział również, że od kiedy kupił niskobudżetową linię Buzz od KLM w 2003 roku, planował odgrywać większą rolę w zmianach na europejskim rynku lotniczym. Teraz rozważa również ratowanie Alitalii. Szef Ryanair dodał również, że będą odgrywać znaczącą rolę w konsolidacji europejskiego przemysłu lotniczego. Jesteśmy przecież największymi liniami lotniczymi w Europie. Biznesman przewiduje, że za pięć lat w Europie będą tylko cztery lub pięć grup lotniczych.
Więcej na:
www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ryanair-air-berlin-michael-oleary-linie,17,0,2357265.html