Duży może więcej, bo w przemyśle w Europie i na świecie liczy się tzw. efekt skali. Liderem ogromnych fuzji i przejęć są Chiny, które rok temu prześcignęły pod tym względem najlepsze od dawna USA i wydały na zakup 600 nowych spółek ponad 174 mld dol.
Państwo Środka jako najbardziej perspektywiczna gospodarka globu pokazuje, że gigantyczne fuzje są dziś wzorcowym kierunkiem rozwoju. Łączenie firm nabiera szalonego tempa – liczba kupowanych i wcielanych do chińskich grup spółek z roku na rok rośnie o połowę, a wartość ogłaszanych transakcji aż o 69-70 proc.
Więcej na: